środa, 1 października 2014

Prolog

1.09.2014
Droga Mamo,
Minęło już 91 dni od twojego odejścia, każdy kolejny dzień jest coraz gorszy,
nie daję już rady. Kiedy byłam pewna, że Cię straciłam na zawsze, zrozumiałam ile dla mnie znaczyłaś, nadal nie mogę sobie wybaczyć tego, że pozwoliłam Ci pojechać samej do tej galerii i że tuż przed twoim wyjściem się pokłóciłyśmy. Nie byłam na to gotowa, nie byłam gotowa na twoje odejście. Nawet nie wiesz jak bardzo żałuję, że przez całe moje życie byłam dla Ciebie taka okrutna, że cały czas Cię denerwowałam, że nie chciałam Ci w niczym pomóc i że mówiłam Ci, że Cię nie kocham-to oczywiste, że Cię kochałam. Gdybym wiedziała co się stanie nie zachowywałabym się tak, byłam dla Ciebie niedobrą córką, nie zasługiwałaś na takie traktowanie, w końcu nic mi nie zrobiłaś, a ja Cię odrzucałam. "Docenisz jak stracisz, stracisz jeśli nie docenisz." To jedno zdanie dokładnie opisuje moją sytuację, może gdyby między nami było inaczej nie czułabym się tak bardzo winna i nie zadręczałabym się każdego dnia Twoją śmiercią. Prawda jest taka, że jesteś pierwszą osobą o której myślę gdy się budzę i ostatnią o której myślę przed snem. Nie ma chwili, w której nie żałowałabym tego wszystkiego co się stało. Wiem, że nie mogę cofnąć czasu i pewnie chciałabyś bym zaczęła normalnie żyć, bo myślisz, że mnie nie obchodziłaś. Całe wakacje siedziałam w domu, gdy raz wyszłam na dwór, poczułam, że nie powinnam tego nigdy więcej robić, bo nigdy nie chciałam z tobą chodzić na spacery więc czemu miałabym sama chodzić między alejkami, skoro mówiłam Ci, że tego nienawidzę? Jednak teraz zaczyna się szkoła, nie mam wyboru, będę musiała cały dzień być poza domem. Tak bardzo tego nie chcę, nie chcę iść do ludzi, boję się po tym co Ci się stało. Ty zawsze powtarzałaś, że ludzie nie są źli. Nie wierzę w to, tak to byś teraz żyła a ja bym pewnie na Ciebie krzyczała. Żałuję każdego przekleństwa, które wypowiedziałam w twoją stronę, jednak Ty się nigdy o tym nie dowiesz, nie dowiesz się jak teraz cierpię, bo Ciebie już nie ma i nigdy nie będzie.

Kocham Cię całym swoim sercem
Córka, która nigdy na Ciebie nie zasługiwała - Emily

Kolejne łzy spływają po moich policzkach, już nawet nie próbuję ich zatrzymywać. Wiem, że to i tak nic nie da. Nic nie zmniejszy tego bólu, który nieustannie czuję w klatce piersiowej. Jest tak już od trzech miesięcy. Codziennie od tamtego dnia piszę do niej listy, mając nadzieję, że to pomoże, jednak wcale nie pomaga. Jeszcze raz patrzę na kartkę, którą trzymam w rękach. Część liter nie da się nawet rozczytać, bo są przesiąknięte łzami, a tusz z długopisu jest rozmazany w paru miejscach. Nie ma takiego listu, który byłby idealny, bo nie jestem w stanie pohamować swoich emocji gdy piszę do niej o tym jak bardzo za nią tęsknię. Składam kawałek papieru na pół, po czym piszę na nim "91 dzień bez Ciebie". 
____________________________________________

Co sądzicie? 
 

17 komentarzy:

  1. Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej! Cieszę się, że masz nowego bloga <3
    Zmieniłaś prolog ;) (czyli masz trochę inną koncepcję?)
    Co do prologu to jak dla mnie jest trochę smutny, a zarazem i wzruszający <3
    Współczuję głównej bohaterce i mam nadzieję, że w najbliższym czasie los się do niej uśmiechnie :)
    Tak więc
    CZEKAM na pierwszy rozdzialik! <3
    WENY! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, koncepcja jest dokładnie taka sama :) po prostu chciałam by prolog był bardziej rozwinięty :) a ja się cieszę ze mimo odstepu tych dwoch/trzech miesiecy ty nadal mnie pamiętasz i czekasz na moją twórczość, to naprawdę kochane <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy pierwszy rozdział? Prolog mnie wciągnął.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki smutny prolog. Popłakałam się :'(
    Mam nadzieję, że kolejny rozdział pojawi się niedługo, bo na pewno go przeczytam i będę wpadać :)
    Pozdrawiam i życzę weny ;)
    Maddy
    P.S. W wolnym czasie zapraszam do mnie:
    http://historia-siedemnastolatka-z-osemki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie mi sie podoba ten watek z listami. Weny ci zycze. Jednym slowem nie moge sie doczekac co sie bedzie dalej dzialo

    OdpowiedzUsuń
  7. Super <3 czekam na kolejną część :*

    OdpowiedzUsuń
  8. No nawet nawet fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojoj :* Już Cię Kocham heh Nie mogę doczekkac się pierwszejj części i proszę abyś na fb dodawała linki do tego opowiadaniiiiiiiia :* <3

    OdpowiedzUsuń
  10. cóż ci mogę powiedzieć więcej, żeby nie powtarzało się z poprzednimi komentarzami? Chyba nie znajdę takiej rzeczy, bo piszesz świetnie! Jedyna uwaga - czasem (moim zdaniem) robisz za długie zdania, niektóre można by podzielić na 2 osobne, łatwiej by się wtedy czytało :)
    Co do pomysłu - genialny! Naprawdę jestem ciekawa jak dalej rozwinie się akcja :)
    http://zyjemyslowami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy prolog :) czekam na dalsze części

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny! Bardzo mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawie się zaczyna. Na pewno jeszcze tu wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest cudowne, widać w tym mnóstwo emocji nawet poza dalszym ich opisem 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne :( Twoja fanka number 1<3 wiesz o kogo chodzi :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Super , najbardziej mi się podoba ten list , brawo dla ciebie życzę dalszej weny :* :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się ;) cieszę się że napisałaś do mnie na.wattpadzie ;)
    @ohokeey

    OdpowiedzUsuń

Jeśli przeczytałeś/aś skomentuj, nie zajmie Ci to dużo czasu a spowoduje u mnie uśmiech i zmotywuje mnie do dalszej twórczości.
Jeśli komentujesz z anonima to podaj swojego tt albo chociaż imię, bym widziała kim jesteś xx